Szalom,
Z góry dziękuje za nazwanie mnie ,,Wielkim Człowiekiem,, bardzo mi to schlebia. Niestety nie spamiłem tymi emotkami tak jak to robiła użytkowniczka Natalia. Od momentu sytuacji z Tulipanem nie sprawiałem zbytnich problemów, nie byłem upominany ani przez Was, ani przez niższych członków moderacji discorda. Próba infantylizacji mnie jest dość zabawna i pokazuje rzekę argumentów idących za moim banem, ale kontynuując. Nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego inne osoby nie dostały takiej kary jak moja skromna osoba. Jakbyś czytał na bieżąco pogaduchy to byś wiedział że niektóre osoby wypowiadają się bardziej złośliwie ode mnie i nie dostały żadnej reprymendy. Przechodząc do Vertie wróciłaś do tematu ,,próby wymuszenia publicznej dyskusji,, to Ty byłaś jedyną osobą, która nie chciała wypowiadać się publicznie, bo temat był bardzo śliski i nieprzyjemny dla administracji. Wolałaś uciec na priv gdzie jest bezpieczniej prowadzić dyskusję bez widowni . Dodatkowo w swojej krótkiej odpowiedzi na forum poruszyłaś bardzo ciekawą kwestię ukrywania osób zbanowanych. Przyznaje się, wiedziałem, że Tulipan wchodzi z multikonta, ale bardziej interesującą rzeczą jest fakt kto jeszcze wiedział, że to jest on. Sądzę, że Dominika oraz Defus powinni wypowiedzieć się w tym temacie, bo sami dobrze wiedzieli od dłuższego czasu, że Coraline to jest Tulipan. Niestety Dominika od kilku miesięcy wiedziała, że to jest Tulipan, bo sama towarzyszyła mi i Tulipanowi w momencie użytkowania z wyżej wymienionego konta. Dokładnie wiedziała, że to konto służyło do docinania administracji i również sprawiało jej to radość. Dobrze wszyscy wiemy, że Dominika nie pierwszy raz ukrywała swoje kontakty z osobami z blacklisty. Również często wiedziała, że takie osoby są na serwerze i nie zawsze raczyła zareagować. Próba jakiegokolwiek bronienia Dominiki byłaby w tym wypadku nie na miejscu. Pozostaje jeszcze pytanie co jeszcze członkowie administracji ukrywają przed sobą.
Pozdrawiam cieplutko, życzę miłego wieczoru i liczę na pozytywny odzew z Waszej strony.
